Zazwyczaj unikam rozmów na temat wyższości jednego języka (programowania) nad drugim. Głównie ze względu na to, że każdy programista ma jakiś swój ulubiony język i przy takiej dyskusji stosuje bardziej emocjonalne argumenty niż rzeczowe. Niestety ostatnio zostałem w taką dyskusję wciągnięty.
Człowiek, z którym rozmawiałem jest ewidentnym zwolennikiem programowania w C# pod platformą Windows. I tak jak się obawiałem pytania, które padały były emocjonalne (tzn. nie za bardzo dotyczyły tematu rozmowy). Na przykład ów człowiek zapytał mnie - niby całkiem rzeczowo - dlaczego warto programować w Haskellu. Dodam jeszcze, że on o tym języku w ogóle nie słyszał. Pytanie byłoby jak najbardziej na miejscu, gdyby nie dalsza część, którą dopowiedział chwilę później, a mianowicie jak została rozwiązana komunikacja z maszyną wirtualną od C# i czy komunikacja z Windowsem odbywa się za pomocą obiektów COM+.
Widać zatem, że pytanie w całości nie dotyczyło w ogóle cech języka programowania tylko raczej sposobu w jakim zostały napisane biblioteki. Ewidentnie oczekiwał on odpowiedzi, która wyraziłaby wyższość C# nad Haskellem, ponieważ komunikacja z Windowsem jest bardziej efektywna w C#. To przypomina mi bardzo pytanie o to co da się w danym języku napisać. Odpowiedź brzmi wszystko, w tym również da się napisać efektywną komunikację z Windowsem ale to nigdy nie powinno dotyczyć porównywania języków programowania (co najwyżej środowisk programistycznych lub wsparcia). Na marginesie dodam, że jeśli nawet w Haskellu nie da się napisać szybko działającej jakiejś krytycznej części programu to zawsze można to napisać chociażby w C, z którym Haskell świetnie się integruję (za pomocą modułu FFI).
Moim skromnym zdaniem takie rozmowy powinny dotyczyć zalet elementów składniowych języka a nie możliwości jego bibliotek. Wiem, że większość programistów uważa, że dzisiaj język bez dobrego zaplecza w postaci ogromu bibliotek i najlepiej jakiejś firmy (korporacji), która za tym stoi jest nic nie wart. Ja jednak na takie zarzuty odpowiadam, że w przypadku gdy w jednym języku nie ma napisanej danej funkcjonalności a w drugim jest to faktycznie ten drugi wypada lepiej. Jednak jeśli danej funkcjonalności nie ma ani tu ani tu to wygrywa język, w którym piszę się szybciej, krócej i poprawniej.
Na dłuższą metę koszt poniesiony na początku w postaci napisania funkcjonalności bardzo szybko się zwróci w przypadku takich właśnie języków. To tak jak z algorytmami działającymi lepiej gdy dane są posortowane - sortowanie danych faktycznie zajmuje trochę czasu ale gdy dane są odpowiednio duże (czyli w naszym przypadku program) to nie ma on żadnego znaczenia a czas działania algorytmu znacząco się skraca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz